Nippon powstał w głównej mierze z myślą o zawodach w Gdańsku oraz Łodzi (SumoChallenge 2009). Jest to dość udany robot, chociaż nie obyło się bez problemów przy uruchamianiu. Podczas testów dzień przed zawodami w Gdańsku, zaczął zachowywać się na tyle nieobliczalnie, że nie wziął w nich udziału (problemy wynikły najprawdopodobniej z powodu uszkodzeń powstałych podczas transportu).
PCB do Nippona zaprojektowałem w programie Eagle i wykonałem metodą termotransferu. Zastosowałem soldermaskę EnSold – dostępną na Allegro.
Mózgiem robota jest Atmega16, jako mostek H wykorzystałem układ L298 wraz z zestawem diod zabezpieczających (szybkie diody Schottky’ego). Zestaw czujników składa się z 8 transoptorów odbiciowych TCRT5000. Zamieściłem także wyjście na podpinany na czas kalibracji wyświetlacz LCD, znacznie upraszczający tą operację. Za stabilność napięcia zasilającego odpowiada stabilizator L7805 w podstawowej aplikacji z noty katalogowej.
Jako obudowę wykorzystałem stojak na płyty CD – muszę przyznać, że okazał się wręcz stworzony do tego zastosowania – wygląd robota wzbudził spore zainteresowanie na zawodach.
Silniki wraz z pechowym motoreduktorem to zestaw zakupiony w ramach promocji w AVT. Koła, kupione za grosze, pochodzą z zaprzyjaźnionego komisu modelarskiego, natomiast trzecie „koło” (właściwie kulę) kupiłem w sklepie meblowym.
Dwa włączniki umieszczone z tyłu odpowiadają za załączanie zasilania silników i reszty elektroniki.
Skończyłem projektować, wytrawiłem i zamontowałem wstępnie PCB do mojego najnowszego Line Followera – Nippona. Użyłem białego laminatu fenolowo – papierowego, funkcję solder maski pełni termoutwardzalna warstwa farby do ceramiki, sprzedawana też na Allegro pod nazwą EnSold. Wzór PCB opracowałem w Eagle i przeniosłem na płytkę metodą termotrasferu, trawiłem w B327. Płytka uruchomiła się od razu po pierwszym zaprogramowaniu, dla 100% pewności dodałem radiator do mostka H (strasznie się grzał podczas pracy silników). Poniżej przedstawiam rezultaty (wraz ze schematem).